Wczoraj mieliśmy firmowe ognisko. Był to w pewnym sensie wieczorek zapoznawczy. Pojawiło się kilka nowych osób i szef stwierdził, że jest okazja aby poznały resztę załogi. Ja pracuję jako programista net Grajewo od dwóch miesięcy, więc w pewnym sensie też jestem nowym pracownikiem. Praca jest ciekawa i do tego z tego co się dowiedziałem takie ogniska organizowane są co jakiś czas. Firma pokrywa w całości koszta takiego wieczorku. Na ognisku była niemal cała firma. Zabrakło tylko kilku osób, ale to dlatego, że mają małe dzieci i nie mieli ich z kim zostawić. Był nawet poprzedni programista net z tej firmy. Nawet nie wiedziałem, jaki jest fajny. Jest on bratem szefa, ale założył własną firmę i tak zwolniło się po nim stanowisko. W sumie to bardzo dobrze, bo ja mam dzięki temu dobrą pracę. Udało mi się porozmawiać z wieloma osobami, z którymi do tej pory nie miałem okazji. Znam niemal wszystkich, ale głównie to tylko było codzienne zwykłe cześć i na tym kończyła się nasza rozmowa. Dobrze, że są takie wieczorki i budują relacje między całą załogą firmy.